Wprowadzenie obowiązku waloryzowania umów w sprawie zamówień publicznych na roboty budowlane lub usługi, zawieranych na okres przekraczający 12 miesięcy, było podyktowane dążeniem do zapewnienia równowagi ekonomicznej stron umowy.
Konstrukcja umów o zamówienia publiczne najczęściej nie pozwalała na dokonywanie zmian wysokości wynagrodzenia wykonawców, pomimo zaistnienia na rynku zdarzeń mających bardzo znaczący wpływ na siłę nabywczą pieniądza. Brak możliwości skorygowania tak powstałej nierównowagi obciążał przede wszystkim wykonawców, prowadząc jednocześnie do poważnych zakłóceń w realizacji inwestycji.
Nowe Prawo zamówień publicznych, w tym art. 439, obowiązuje już od ponad roku. Niestety, sposób stosowania nowego obowiązku bardzo często odbiega daleko od celów zakładanych przy jego wprowadzaniu. Klauzule waloryzacyjne postrzegane są najczęściej jako korzystne jedynie dla wykonawców, zabezpieczające jedynie ich interes. Dlatego też zamawiający konstruując zapisy dokumentów zamówienia, SWZ, projektów umów, dążą do opracowania takich zapisów, aby nie naruszyć obowiązku ustawowego, ale jednocześnie dopuścić waloryzację w możliwie najwęższym stopniu.
Zachęcamy do lektury artykułu autorstwa mec. Doroty Grześkowiak-Stojek w najnowszym numerze miesięcznika Zamówienia Publiczne Doradca „Orzecznictwo KIO dotyczące klauzul waloryzacyjnych”, w którym szczegółowo analizuje kwestie waloryzacji umów na tle orzecznictwa.